Dystopijny świat, w którym woda jest racjonowana, baryłka ropy, kosztuje 2000 dolarów, a każdy dzień jest walką o przetrwanie. Arthur to ostatni prawy policjant, który przez zrządzenie losu zostaje zmuszony do udziału w tajemniczym wyścigu, w którym auta napędzane są ludzką krwią. Teraz Arthur i jego partnerka Grace muzą zrobić wszystko, żeby nie dać się konkurencji, bo ten kto będzie ostatnim zostanie paliwem dla ich maszyn.
[SyFy] [2017] Produkcja: kraj,USA Gatunek: gatunek,Horror,Komedia Obsada: Alan Ritchson ... Arthur Bailey Christina Ochoa ... Grace Thomas Dominique ... Christopher Carson Marama Corlett ... Aki Colin Cunningham ... Slink Darren Kent ... The Scholar Andrew Hall ... The Gentleman
Serial skierowany do bardzo wąskiej grupy odbiorców i nie każdemu przypadnie do gustu. Produkcja to miszmasz takich produkcji jak choćby Mad Max, Ucieczka z Nowego Jorku, dzieł Romero czy każdego innego filmu wydanego na VHS z ostatnim sprawiedliwym gliną w roli głównej. Jeżeli taka konwencja komuś nie odpowiada to produkcji nie polubi, dla wszystkich innych będzie całkiem niezłą rozrywką. W przeciwieństwie do "Ash vs Evil Dead" serial od SyFy ma trochę cięższy i poważniejszy klimat i jeszcze bardziej pokręcony humor. Twórcy wiedzą w jakiej konwencji się poruszają i są w tym konsekwentni. Poczynając od całkiem ciekawie przedstawionego świata po pokręconych bohaterów. Otaczająca rzeczywistość jest jedną z rzeczy, które chciałbym lepiej poznać i mam nadzieję, że będzie nam dane zobaczyć więcej świata, bo w pilocie został on jedynie zarysowany. Zaś samych bohaterów bliżej będziemy poznawać w kolejnych odcinkach. Przyjęta przez twórców forma, że każdy epizod to kolejny etap wyścigu, gdzie ostatni na mecie zginie pozwoli nam pod koniec sezonu zagłębić się w motywacje i charaktery postaci. Jest też drugie dno zasygnalizowane pod koniec pilota. Jakaś większa intryga kryjąca się za organizacją wyścigu. Przyznam, że mnie to zaciekawiło i chętnie dowiem się co będzie dalej.
Po pierwszych dwóch odcinkach jestem jak najbardziej za. Serial mnie kupił. Pytanie na jak długo? Czy kolejne odcinki będą czymś zaskakiwać. Ale na razie ta konwencji ja bardzo mi się podoba. I jeszcze jedna sprawa. Serial oglądam na platformie która zaoferowała lektora. A jest nim legenda VHS. Pan Tomasz Knapik.Duzy plus. Podsumowując. Jak ktoś lubi hektolitry krwi na ekranie to się nie zawiedzie.
Serial skasowano. Zatrzymałem się na trzecim odcinku, bo dalej czekam na napisy. Pytanie dla tych co oglądali (jeżeli tutaj jacyś są) czy pierwszy sezon ma w miarę zamknięte zakończenie?