Krzaku napisał(a):Az tak źle ? . Planowałem obejrzeć w przyszłości ten serial .
Źle nie jest wcale, tylko szef jak zwykle marudzi

jc-k napisał(a):A ja jeszcze przed rokiem deklarowałam, że będę ten serial oglądać do końca.
Zakończyłam na finale 5 serii, a teraz, gdy czytam wasze opinie o dalszym ciągu, nachodzą mnie wątpliwości. Iść dalej, czy pozostawić sobie to wrażenie zafascynowania, jakie odczuwałam na początku mojej przygody z SN?
Ten klimat, relacje między braćmi, odgłos silnika Impali, gdy Sam i Dean wyruszali na dalsze łowy, muzyka, którą poznawałam dzięki SN i Carry on my Way Ward Son, niezmiennie wywołujące ciarki na plecach.
Zrobiło się okropnie sentymentalnie, ale to chyba moje pożegnanie z serialem.
Wolę chyba takie "łzawe" rozstanie, niż ucieczka z poczuciem ulgi.
Jest ktoś, kto mnie przekona, że niedobrze robię?
Dużo zależy moim zdaniem od tego jak Ci się podobał 5 sezon. Jeśli zaczęły cię męczyć stałe elementy serialu, tzn. historie jednoodcinkowe z polowaniem, wieloodcinkowe spory pomiędzy braćmi i co najważniejsze urastanie Winchesterów do roli nowego Chucka Norrisa zdolnego pokonać wszystkich i wszystko, to może lepiej rzeczywiście lepiej potraktować 5 sezon jako zamknięcie historii i oglądać co innego
Osobiście jednak zachęcałbym do oglądania dalej gdyż nowe sezony, wbrew co niektórym katastroficznym opiniom, posiadają wiele ciekawych wątków i nowych postaci rozwijających dotychczasową historię. Moim zdaniem sezon 6 wcale nie jest zły, lecz wręcz przeciwnie, ma kilka świetnych momentów które wyróżniają ten serial. Weekend at Bobby's, The French Mistake, Frontierland, My Heart Will Go On i kilka innych odcinków 6stego sezonu które naprawdę warto zobaczyć, jeśli już się przebrnęło przez wcześniejsze pięć sezonów SN
Szczerze mówiąc uważam większość zarzutów pojawiających się w tym temacie pod adresem SN za czarny PR. Jest trochę seriali przy których można zauważyć w miarę upływu czasu wyraźną tendencję spadkową w jakości, ale SN w żadnym wypadku do nich nie należy. Mamy tu dobrą rzemieślniczą robotę, która co prawda nie powala innowacyjnością ale utrzymuje stały wysoki poziom. Dlatego też serial ten jest ciągle w czołówce moich priorytetów "do obejrzenia" gdy pojawia się nowy odcinek i nie przewiduję aby miało się to w najbliższym czasie zmienić
![:]](./images/smilies/krzywy.gif)