Facebook
   Google+
   Twitter

Lost

Jeśli lubisz gęsią skórkę i strachy pod łóżkiem!

Postprzez batman2k3 » piątek, 22 lut 2008, 15:24

S04E04:
Akcja nieco przyhamowała (i dobrze), co nie znaczy że było nieciekawie. W zasadzie całość skupiła się tylko na kilku postaciach, pominięto wielu innych lub po prostu odgrywali rolę epizodyczne. Kolejne flashforwardy raczej średnie z wyjątkiem zakończenia. I to tyle, tak na świeżo, bez spoilowania.
Avatar użytkownika
batman2k3
 

Postprzez Helventis » piątek, 22 lut 2008, 16:08

Odcinek 4x04 - zgadzam się, że raczej spokojny, bez jakiejś specjalnej akcji na wyspie. Za to FFW dwa ciekawe motywy się pojawiły. Zeznania Jack'a i końcówka. Naprawde dziwny motyw koncowy, ciekawe jak do tego doszło...
Avatar użytkownika
Helventis
 

Postprzez Lisu11 » piątek, 22 lut 2008, 19:21

odcinek nudny ale końcowe słowa dają czadu :smile:
Avatar użytkownika
Lisu11
Expert
Expert
 
Posty: 1545
Dołączył(a): poniedziałek, 24 gru 2007, 13:59
Lokalizacja: Wr
Płeć: Mężczyzna

Postprzez An25driu » piątek, 22 lut 2008, 20:58

Lost [4x04] Obrazek
Avatar użytkownika
An25driu
sprawdź mnie
sprawdź mnie
 
Posty: 630
Dołączył(a): niedziela, 18 lis 2007, 02:56

Postprzez Bostonq » piątek, 22 lut 2008, 23:53

Miałem się w ogóle w temacie nie odzywać, ale napiszę: na samym początku, jak Lock robi śniadanie Benowi, wyjmuje książkę - jest to "Valis" Philipa K. Dicka, jedna z jego najlepszych książek :) I najdziwniejszych jednocześnie :)
Avatar użytkownika
Bostonq
 

Postprzez krisbaran » sobota, 23 lut 2008, 11:42

[spoiler]rzeczywiscie akcja spowolnila...ale to na plus, widac w 4 sezonie postawili zdecydowany nacisk na flashforwardy, ktore zauwazylem ze, na rowni po 50% zajmuja tyle ile akcja na wyspie...

Co do koncowki to naprawde zaskakujaca i ostatnie slowa tulacej Kejt, juz duzego Aarona...wychodzi na to, że sama w ciaze nie zaszla, ale przed ucieczka z wyspy mogla podkrasc go Kler...

Jestem ciekaw czy serial sie zakonczy sama ucieczka z wyspy, czy np. co by bylo ciekawsze wg mnie, pokazywal jednoczesnie i tych co uciekli i tych co zostali...bo z tego wynika, ze ci co wrocili wyspy chca na nia wrocic (nie wszyscy)...a tam dalej żyje reszta rozbitkow...[/spoiler]
Obrazek Obrazek
"Cztery jupitery, gdy zapada zmrok..."
Avatar użytkownika
krisbaran
piszę
piszę
 
Posty: 21
Dołączył(a): czwartek, 22 lis 2007, 12:51
Lokalizacja: WGM

Postprzez atathoth » sobota, 23 lut 2008, 12:24

[spoiler]Mi sie najbardziej podobala czesc, gdzie JAck mowi ze tylko 8 osob przezylo i ze KAte jest bohaterka. CZyli potwierdza sie to, ze maja jedna wspolna wersje ktore utrzymuje przed swiatem. Moze zlorzyli jakas przysiege tym ktorzy zostali na wyspie ze o nich nie powiedza nic.

A w ostatnich sekundach serialu, zobaczylem tego chlopczyka ktory mowi i sobie pomyslalem, przeciez ten brzdac ma 3-4 lata wiec ten FFW jest az tak daleki? a pozniej jak ona mowi Hej Aaron :D!... Sadze ze nie podkradla ale moze przejela (Claire umarla i nikt nie mogl sie zajac dzieckiem oprocz niej)

Teraz pytanie: Czy Jakc uwaza ze to dziecko Kate i Sawyera, czy wie ze to jest Aaron?[/spoiler]
atathoth
maniak serialowy
maniak serialowy
 
Posty: 779
Dołączył(a): wtorek, 20 lis 2007, 07:40
Lokalizacja: Europe

Postprzez autolycus » sobota, 23 lut 2008, 22:25

Zgadzam się, że odcinek spokojniejszy, nie działo się aż tak wiele. Za to było bardzo dużo drobiazgów, na które warto zwrócić uwagę.
[spoiler]Jeżeli Ben ma wg Milesa dostęp do takiej gotówki, to jego gadki o tym, że całe życie był na wyspie już zupełnie do mnie nie przemawiają. Dlaczego Miles zażądał 3,2 mln $? Może "duchy" mu powiedziały, że dokładnie tyle jest na wyspie?
Szalony naukowiec ma jakieś zdolności, które aktualnie zatracił. Tak by wynikało z dialogu przy kartach.
Jeśli chodzi o dziecko, to sądzę, że Claire nie przeżyła i Kate zaopiekowała się Aaronem. Pamiętajmy jednak, że Claire jest siostrą przyrodnią Jacka, chociaż w tej chwili o tym nie wiedzą. Może to ma jakiś związek z jego zachowaniem - że np. to on powinien zająć się siostrzeńcem, a tego nie zrobił.[/spoiler]
Avatar użytkownika
autolycus
 

Postprzez Pepe » sobota, 23 lut 2008, 22:35

Ostatnie zdanie, rzeczywiście daje do myślenia. Ja stawiam na taką wersją: [spoiler]Kate była na wyspie w ciąży, okłamała Sawyera aby zobaczyć jego reakcję, (Sawyer testu nie przeszedł) A że w ciąże zaszła na wyspie to pewnie mogła poronić (nie zapominajmy, że na tej wyspie mogą jeszcze parę tygodni zostać, to że pokazują nam przyszłość to nie znaczy, że pomoc nadejdzie lada dzień). Później mogły być np 4 możliwości już tu wspominane 1. Kate kradnie dziecko 2. Claire umarła a przed śmiercią powierza dziecko Kate 3. Claire żyje ale jakimś cudem nie mogła opuścić wyspę i powierzyła dziecko opiece Kate zanim nie sprowadzą pomoc. 4. Wszyscy uciekali z wyspy Claire się nie udało (np zatonęła a dziecko pozostało w rekach Kate). Najbardziej mnie zastanawia dlaczego doktorek nie chce widzieć dziecka i tu nasuwa się 5 możliwość :smile: Kate może chciała dokonać jakieś wymiany lub uzyskać info o sobie posługując się niemoralnie dzieckiem, czego John nigdy nie zrozumie. [/spoiler]
Avatar użytkownika
Pepe
 

Postprzez Shedao Shai » niedziela, 24 lut 2008, 00:48

Filmik z Dharmy. Dwa króliczki. Oba z takimi samymi numerkami. Naukowiec panikuje jak jeden się zbliża do drugiego. Pamiętają?

Samoloty się zduplikowały. Jakoś to tam fizycznie się da wytłumaczyć, ale ja jestem głupi i tego nie zrozumiałem jak mi kumpel tłumaczył.. Jeden wpadł do morza, wszyscy zginęli, świat uznał sprawę za zamkniętą. Drugi się rozbił na wyspie, ci co teraz w 4 przylecieli o tym wiedzieli. Szóstka rozbitków wróciła do cywilizacji, ta zrobiła :O ale się ucieszyła. Szóstka żyła nieszczęśliwie, reszta została i żyła długo i szczęśliwie. Ot i moja teoria.

A teraz idę spać bo jestem tak zalany że siedzę nad tym postem od parunastu minut i chyba go już dobrze napisałem. Za ewentualne błędy przepraszam :D
Avatar użytkownika
Shedao Shai
mało przepuszczam
mało przepuszczam
 
Posty: 1014
Dołączył(a): poniedziałek, 19 lis 2007, 23:14
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Ulubiony Serial: Battlestar Galactica

Postprzez An25driu » piątek, 29 lut 2008, 15:55

Lost [4x05] Obrazek
Avatar użytkownika
An25driu
sprawdź mnie
sprawdź mnie
 
Posty: 630
Dołączył(a): niedziela, 18 lis 2007, 02:56

Postprzez Lisu11 » piątek, 29 lut 2008, 16:07

dzięki zupełnie zapomniałem że wczoraj "losty" były
Avatar użytkownika
Lisu11
Expert
Expert
 
Posty: 1545
Dołączył(a): poniedziałek, 24 gru 2007, 13:59
Lokalizacja: Wr
Płeć: Mężczyzna

Postprzez Helventis » piątek, 29 lut 2008, 18:31

odcinek 4x05 - bardzo dobry, choć stwarza wiele nowych pytań to historia w tym odcinku jest bardzo dobra i trzyma się kupy. Świetnie połączone zostały FB z aktualnymi wydarzeniami
Avatar użytkownika
Helventis
 

Postprzez beata101 » piątek, 29 lut 2008, 20:40

Thx An25driu :grin:
Historia zaczyna się rozwijać, wciąż mam nadzieję, że wreszcie dowiem się co tak ryczało pierwszej nocy na wyspie, kiedy rozbitkowie rozpalili ogniska na plazy i co zjadło pierwszego pilota. Aha, i czym jest czarny dym.
Czasem mam wrażenie, że scenarzyści namnożyli zagadek, a potem zgubili fiszki z notatkami i zarzucili pewne pomysły :P
http://www.supernatural.com.pl
http://www.jensenackles.pl
Avatar użytkownika
beata101
wszyatko
wszyatko
 
Posty: 1206
Dołączył(a): środa, 21 lis 2007, 23:15
Lokalizacja: Polska Kielce
Płeć: Kobieta
Ulubiony Serial: Supernatural

Postprzez autolycus » sobota, 1 mar 2008, 22:39

Nie przepadam za odcinkami z Desmondem i ten też oglądałem z pewną rezerwą. Podsumowując jednak, opowiedziana historia trzyma się kupy jednak chyba najbardziej istotnym elementem była aukcja i przedmiot na niej nabyty przez ... [spoiler]...Widmore'a. Wyjaśniło się, skąd na wyspie wziął się okręt "Czarna skała" i że wyspa była aktywna już w tamtych czasach. Treść dziennika pokładowego znał do tej pory jedynie Thorvald Hanso, a teraz poznał ją też Widmore.
No i znowu mamy zabawę liczbami: liczba ustawień do maszyny to 2,342 i nr przedmiotu akcji to 2342. Ciekawe, czy te liczby wiążą się z czymś jeszcze.[/spoiler]
Avatar użytkownika
autolycus
 

Postprzez Gawith » sobota, 1 mar 2008, 23:06

O ile dobrze pamiętam to ma być cały odcinek o liczbach jeszcze ;)
Avatar użytkownika
Gawith
większość oglądam
większość oglądam
 
Posty: 986
Dołączył(a): wtorek, 20 lis 2007, 13:07

Postprzez atathoth » sobota, 1 mar 2008, 23:43

@autolycus: niezle niezle, sam wyciagnales ten wniosek czy z jakiegos forum :)?
Ale prawda nareszcie cos zaczyna sie ze soba wiazac...
[spoiler]moze wlasnie tak penny wiedziala ze desmond jest na wyspie?[/spoiler]
atathoth
maniak serialowy
maniak serialowy
 
Posty: 779
Dołączył(a): wtorek, 20 lis 2007, 07:40
Lokalizacja: Europe

Postprzez Pawel » niedziela, 2 mar 2008, 11:20

4x04
Trochę spokojniejszy odcinek, momentami zbyt spokojny. Bardzo przewidywalna końcówka.

4x05
Krótko mówiąc rewelacja. Cieszy nawiązanie do Czarnej Skały. Każdy kolejny odcinek coś tam wyjaśnia ale od razu pojawiają się nowe pytania. Ale dobrze że w końcu dzieje się i to sporo.
Avatar użytkownika
Pawel
 

Postprzez elmo » niedziela, 2 mar 2008, 14:33

Najnowszy odcinek super, znacznie lepszy od czwórki. Nie mam ochoty teraz spojlerować, więc ograniczę się tylko to wrażeń ;)
Nie mogę doczekać się kolejnego odcinka, mam coraz większe wrażenie, że stary dobry Lost wraca. Niech tylko dorzucą parę odpowiedzi (tylko żeby to nie było pytaniem, na pytanie) przed końcem sezonu i śmiało porównam 4 sezon do przełomu 1-2, kiedy tak naprawdę Lost kwitł :)
Avatar użytkownika
elmo
 

Postprzez Saga » wtorek, 4 mar 2008, 13:49

ja ma pytanie czy ktos pamieta kiedy rozbil się samolot???skoro coś jest z tym czasem to znaczy ze nie rozbili się 4 miesiące temu tylko im sie tak wydaje

autolycus dobrze ze napisaleś o tych liczbach bo ja tego nie wylapalam :)

Edit :0

Black Rock rozbiła się w XIX wieku w połowie drogi na Madagaskar. Jedynym zachowanym artefaktem był dziennik pokładowy - nigdy wcześniej nie ujawniony. Właścicielem był założyciel Dharmy. Teraz (w 1996) kupił go ojciec Pen. o.O

i jeszcze pewne spostrzezenie, skoro Des cofa sie w przeszlość to ją zmienia sprawia ze poznaje chemika i karze Peny czekać na tel
czyli jak ???Chemik przylatujac na wyspe nie zna Desmona, Des amienia przyszlość spotykajac się z chemikiem czy chemik pamieta spotkanie z Desmondem????czy Peny rozmawiająca z Charlim jest juz ze zmienionej teraźniejszości czy z tej nie zmienionej ????
Avatar użytkownika
Saga
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Horror, Paranormal.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron