[spoiler]gwałt, a rzeczywistości jest to raczej ostry seks plus dodatek z wykręceniem głowy
[/spoiler]
Mógłbym wymienić masę gorszych scen ze srebrnego ekranu, więc dlaczego niby w telewizji tego typu rzeczy miałyby być zakazane.
[/spoiler]

I przyznaję, że choć oglądam wiele różnych filmów z gatunku horroru, również tych bardzo dziwacznych, to akurat takiej konfiguracji chyba jeszcze nie widziałem. Trzeba przyznać, że w telewizji, w serialu w sumie "popowym" robi to jakieś tam wrażenie 
Bostonq napisał(a):To się w Ameryce głównie halo zrobiło, oni - jak już nie raz dali temu wyraz - mają specyficzne podejście do spraw związanych z seksem.
-[spoiler]scenarzyści pokazali że Bill nawet jak chciał ukarać Lorę i tak wyszło na jej(ta radość na twarzy), jest bezsilny wobec swojej stwórczyni.[/spoiler]
Ogólnie jest naprawdę nieźle - sporo zamieszania, nowe sojusze, przetasowania - dzieje się sporo. Czy ktoś wie, na ile jest to zgodne z książką, a na ile jest są to pomysły scenarzystów? Tak, z ciekawości pytam 

pytam, bo nie mam TB na dysku, a nie chce mi się ściągać specjalnie żeby to odświeżyć.



Bostonq napisał(a):Generalnie, twórcy przyjęli patent, żeby kończyć brzydko i kontrowersyjnie - co prawda scena z ostatniego odcinka nie zbliża się nawet swoim ładunkiem do tej poprzedniej (i pewnie długo nic się nie zbliży), to w ramach dotychczasowych postaw bohaterów - jest srogaOgólnie jest naprawdę nieźle - sporo zamieszania, nowe sojusze, przetasowania - dzieje się sporo. Czy ktoś wie, na ile jest to zgodne z książką, a na ile jest są to pomysły scenarzystów? Tak, z ciekawości pytam
w ksiazce wiadomo ze lorena przetrzymuje i torturuje Billla reszta czytelnik moze sobie dopowiedziec
co do intryg krola Missispi to sa one w ksiażkach zreszta pozniej pojawiaja sie tez inni krolowie inni zmiennoksztaltni i intrygi polityczne caly czas sie snuja po ksiazkach wiec mysle ze i w serialu bedzie ich coraz wiecej i beda sięgać coraz wyżej
[/spoiler]
- z książek pani Harris przeczytałam bodajże trzy albo cztery i to takie sobie romansidełka bez większego sensu i pretensji do arcydzieła. Autorka ma spore poczucie humoru, więc czyta się to przyjemnie i nie wymaga specjalnie wysiłku intelektualnego, czyli na kanikułę jak znalazł. Ot, taki "Zmierzch" dla troszkę większych pań.

pesti69 napisał(a):oobiscie nie znam chyba zadnej osoby

Yugi_2142 napisał(a):Ja znam. I w sumie jestem w stanie zrozumieć bo start serial ma taki trochę niemrawy. Jeśli więc komuś nie uda się przetrwać pierwszych odcinków i potem włączy się dopiero w połowie drugiego sezonu, to z zazwyczaj będzie mieć niepochlebną opinię o tym serialu (i książkach).

), itd - ciekawie się te wampiry rozpadają hehe. Po początkowym wstręcie w 1 sezonie, 2 i 3 już mi się bardzo podobają. Ten serial ciągle się rozwija.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość