When Dreams Come True...
i rzeczywiście Sam zorientował sie w miarę wczesnie, nie bez pomocy przyjaciółki któej pseudoDean chciał zrobić krzywdę. Druga sprawa, akcja bieżącego odcinka działa się od momentu zamiany ciał przez jeden dzień...Dean w sumie zorientował sie dość szybko , wziąwszy pod uwage, że nadal do końca nie ufa bratu i nie dziwią go jego czasem inne zachowania, kładzie to na karb sytuacji i stresu
Poza tym w odcinku bardzo fajnie ukazano marzenia Deana...krótkie wzmianki o tym co chciałby miec i czego nigdy miał nie będzie. I parę istotnych dla głównego wątku szczegółów :grin:

Trzeba spokojnie przyjmować argumenty za i przeciw i pozostawać przy swoim zdaniu i tyle
A dysusje, nawet takie muszą być, bo jakby pisali tylko Ci co im sie podoba to byśmy popadli w przesadliwy zachwyt 

Yugi_2142 napisał(a):Właśnie skończyłem oglądać odcinek 01 z pierwszego sezonu... Nie ma to jak być na bieżąco w temacie

Aż mnie ochota naszła zapodać ten serial od początku, w wolnych chwilach oczywiście 

panjandrum napisał(a):Ile wy w sumie oglądaliście razy SN, że pamiętacie jakiś odcinek w którym zmiennokształtny udawał Sama.
w spojlerze jest odpowiednia informacja.
i żeby było śmieszniej za 72 razem jak oglądałam atak na Gwiazdę Śmierci to sobie rekawiczke z nerwów pogryzłam 
beata101 napisał(a):Witaj ...sporo masz do nadrobienia...ale według mnie warto...

beata101 napisał(a):Byłam w kinie na Star Wars Episode IV 72 razy


beata101 napisał(a):Niestety nie wszyscy dobrze pamiętamy niczego adminowi nie wypominając
When Dreams Come True...
Yugi_2142 napisał(a):Że też nie mogli jakiś dwóch fajnych sióstr w głównych rolach umieścić
xvidasd napisał(a):To ten z Tricia Helfer


beata101 napisał(a):Yugi_2142 napisał(a):Że też nie mogli jakiś dwóch fajnych sióstr w głównych rolach umieścić
Wtedy JA bym pewnie nie oglądała![]()

When Dreams Come True...
xvidasd napisał(a):Więc przyznajesz otwarcie, że scenariusz SN jest do D i oglądasz tylko ze względu na walory dwójki głównych aktorów?
) oglądałam głównie ze względu na jednego aktora
Tylko wam wolno mieć hmmm...myśli na widok panienki w bikini na przykład? Wrrrr....


beata101 napisał(a):Tylko wam wolno mieć hmmm...myśli na widok panienki w bikini na przykład?

beata101 napisał(a):Nie zarzucaj mi , że coś oglądam tylko dlatego że chcę sobie popatrzeć na aktora...nie jestem aż taką "kretynką"
When Dreams Come True...
To ktory sie najbardziej podobal czy zapadl w pamiec? Dla mnie to roznica ;p Najbardziej w pamieci mi utkwil odcinek gdy [spoiler]bracia musieli zabic ta kobiete ktora zamieniala sie w wilkolaka[/spoiler]xvidasd napisał(a):
A który odcinek się wam najbardziej podobał?
Bo mnie najbardziej zapadł w pamięci
na świecie mnie wtedy jeszcze nie byłobeata101 napisał(a):Byłam w kinie na Star Wars Episode IV 72 razyi żeby było śmieszniej za 72 razem jak oglądałam atak na Gwiazdę Śmierci to sobie rekawiczke z nerwów pogryzłam
![]()
Ehh...to były czasy.

xvidasd napisał(a):Eee - ja oglądałem Słoneczny Patrol właśnie tylko ze względu na to
) Koniec OT

( chociaż jest :grin: ) tylko oglądam przede wszystkim ze względu na fabułę :grin:
Shen napisał(a):na świecie mnie wtedy jeszcze nie było


Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości