Obejrzane. Zacznę od tego, co mi się podobało. Aktorstwo, to na pewno. Pierwsza scena definiuje matkę w sposób rewelacyjny, a i młody aktor w roli przyszłego psychopaty sprawdza się bardzo dobrze. Poza tym,... ekhm...
To teraz to, co mi się nie podobało -
z góry zaznaczam, że trochę tu zdradzam, choć nie spoileruję w jakiś przebrzydły sposób 
a) nie wiem dokładnie, jak to określić, ale niesamowicie drażniło mnie oscylowanie między czasami dawnymi a obecnymi - na początku miałem wrażenie, że oglądam serial, którego akcja jest umieszczona w czasach oryginalnej "Psychozy", a za chwilę patrzę - Ipod, czy inny tam smartfon. Miałem wrażenie, że twórcy chcą osiągnąć podobny efekt, co w "Sherocku", ale nie tędy droga - tam było to kapitalne, tutaj -
na pewno tylko mnie - męczyło;
b) w powietrzu unosi się zapach relacji młodzieżowych i w sumie nie jest to coś złego, nawet na plus - ślicznie dziewczęta okazały się wielce sympatyczne, choć teoretycznie mogły być typowo nieprzyjemne, ale już ten koleś z dziwną twarzą - czy ja go dobrze kojarzę z jakimś kinem nastoletnim, wampirycznym? - później tradycyjna chorowita dziewczyna, no nie wygląda to na specjalnie oryginalne...
c) czy tylko mi się wydaje, że czarno-biały klimat oryginalnego filmu nie do końca zniósł przeniesienie w kolorowe, a w ujęciu motelu - komiksowe - realia?
d) cały czas się zastanawiałem, na ile pozwolą sobie twórcy na perwersję, która jakby nie patrzeć jest tu niezbędna? - na razie są tylko lekkie niuanse, jak choćby moment, gdy Norman patrzy w okno, a tam jego matka się przebiera; pytanie, jak daleko ta stacja może się posunąć?
e) bardzo łopatologicznie wyjaśnione zostało od razu, skąd takie psychologiczne uwarunkowanie Normana na tle seks-śmierć, niby było to mocne, ale właśnie takie prostackie, oczywiste.
Wnioski: ogólnie, jako całość, mi się podobało, ale spodziewałem się czegoś innego, pełniejszego, mocniejszego. To tylko pierwszy odcinek, więc pewnie wszystko się rozwinie, ale mimo wszystko nie czuję się usatysfakcjonowany, choć na pewno obejrzę kolejny epizod
