

Bostonq napisał(a):Taka ciekawostka - przejrzałem opinie o serialu w temacie i dość często pojawiają się narzekania na aktorkę grającą główną bohaterkę. A tu proszę - otrzymała Złoty Glob w tym roku za najlepszą rolę w serialu dramatycznymI muszę powiedzieć, że akurat mnie to nie dziwi, bo gra ona zupełnie inaczej, niż to się z reguły ogląda. Zgadzam się, jest dziwna, ale - jak rozumiem - takie było zamierzenie twórców i ja się przyzwyczaiłem i z biegiem czasu coraz bardziej jej rolę doceniam
Shedao Shai napisał(a):duża para zderzaków nie świadczy o talencie
shisho napisał(a):Do tego całość jest strasznie spłycona
shisho napisał(a):wszystko jest przewidywalne
shisho napisał(a): poczucie grozy nawet jak zaczyna się pojawiać, to od razu znika...
Bostonq napisał(a):Detal w postaci Oscara za rolę w "Fortepianie" pominę. Jako jedenastolatka też oczarowała Akademię "zderzakami"?
Shedao Shai napisał(a):Piszę się na kontynuację.
Bostonq napisał(a):Co to znaczy? Czego oczekiwałaś na starcie? Bo warto czasem od tego zacząć. Ja na przykład oczekiwałem rozrywki z nutą refleksji o problemie inności. I to otrzymałemMogę tylko strzelać, ale jeśli oczekiwałeś symfonii intelektualnej, to faktycznie można się zawieść. Tylko czy o to chodzi?
Bostonq napisał(a):Czyli co dokładnie? Tylko tak szczerze, bo po obejrzeniu to łatwo jest powiedzieć, że wszystko jest przewidywalneNic Cię nie zaskoczyło? Mnie tak, nawet jeśli coś podejrzewałem, to cieszyłem się, że poszli twórcy właśnie w tę stronę, bo bałem się, że wybiorą ścieżkę łatwiejszą
Bostonq napisał(a):Widzisz, tyle że to nie jest taki serial typowo do straszenia. I to od razu jakby sugerują twórcy, wyprowadzając wampiry z cienia. Tu strach jest budowany inaczej, niż w klasycznym horrorze. Ten serial jest bardziej obyczajowy z elementami kina grozy. Ale to znowu ta kwestia oczekiwań - jeśli spodziewałeś się normalnego horroru, to rozumiem rozczarowanie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość