przez Sirm » czwartek, 27 sie 2015, 19:10
Ale o co w ogóle chodzi? Nawet nie wiedziałem, że można takie boje toczyć o to kto może albo nie coś tłumaczyć. Zawsze uważałem, że po prostu ktoś to robi z dobrego serca albo hobby, przetłumaczy, rzuci na neta, ktoś inny przetłumaczy inaczej, do wyboru do koloru itp. O co te wojenki?
https://karinaoliteraturze.wordpress.com/