shisho napisał(a):A w których momentach według Ciebie poszli trudniejszą niż łatwiejszą ścieżką? ;>?

shisho napisał(a):Nie spodziewałem się normalnego horroru, wiedziałem że to nie jest to, ale miałem nadzieję na jakieś bardziej straszne wstawki, a tu ich trochę zabrakło, można było dorzucić lekką nutkę straszenia, ale trudno. Wampiry, jakby nie patrzeć, są potraktowane po macoszemu, pokazano że jest jakaś hierarchia, że jest władza, ale praktycznie nijak się to ma do fabuły, może w drugiej serii pokuszą się o rozszerzenie tego wątku?

) ale byleby nie okazała się trendotwórcza, bo zalew takich produkcji to nie jest to czego bym chciał.


Zupełnie inny sposób opowiadania o wampirach. Stonowany, intymny, a przy tym pełen emocji. Coś zupełnie innego niż ostatnia część trylogii "Underworld" - to jest wampiryzm na szeroką skalę, wojenny, też czasami fajny, ale jednak bliżej mi do tej opcji szwedzkiej



No i bardzo dużo Jej widać, biorąc pod uwagę wielce udaną scenę, ekhm, krwawo-erotyczną
No i ładnie wchodzimy w nowe wątki - [spoiler] krucjatę religijną brata Sookie, kolejne dziwaczne zbrodnie, działania tej zagadkowej kobiety od zmiennokształtnego Sama [/spoiler] no i jakieś tajemnicze plany wampirów - tych raczej złych, nie tak dobrych, jak stosujący recycling wampir Bill (to scena mnie - jak to się potocznie mówi - "rozwaliła") 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości